Dzisiaj można powiedzieć częściowa kontynuacja poprzedniego przepisu, ale tym razem w wersji na ciepło. Dzisiaj krem pomidorowo paprykowy. W przeciwieństwie do gazpacho jest to bardzo dobry sposób na rozgrzanie się. Zupa bowiem wraz z podgrzaniem staje się coraz ostrzejsza. Pierwszy raz zasmakowałem jej w pewnej włoskiej restauracji i odtąd chodziła za mną aż do dzisiaj. Koniec gadania, zaczynamy gotować!
Składniki:
No i finito, krem gotowy. Przed podaniem można przyozdobić całość łyżeczką śmietany lub jogurtu naturalnego.
Składniki:
- 2 kg pomidorów,
- 4-5 czerwone papryki,
- 2 cebule,
- 500 ml bulionu,
- 6 ząbków czosnku,
- 200 g śmietany 18%,
- papryczka chili,
- listki świeżej bazylii,
- oliwa z oliwek,
- sól,
No i finito, krem gotowy. Przed podaniem można przyozdobić całość łyżeczką śmietany lub jogurtu naturalnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz