środa, 25 lutego 2015

Przerwa, przemyślenia, zmiany.

Witam po długiej przerwie w tym od dawna zakurzonym miejscu. Przydałoby się zrobić tutaj porządek i wprowadzić nowe tchnienie.

Na początku oczekujecie pewnie wyjaśnień. Jak kilka osób wie, przerwa spowodowana była kilkoma czynnikami. Przede wszystkim przestój w dodawaniu nowych wpisów był spowodowany brakiem pomysłu na dalszy los Piotra od kuchni. Myślałem nad nagrywaniem filmów, jednak po kilku próbach stwierdziłem, że nie czuję się za dobrze w starciu oko w oko z kamerą. Drugim czynnikiem było prawdopodobnie zbyt duże tempo, które sam sobie narzuciłem. Chciałem, żeby przepisy ukazywały się regularnie jak jakieś czasopismo czy nowa gazetka promocyjna w Lidlu. Niestety pomysły na nowe wpisy nie przychodziły tak szybko, jakbym sobie tego życzył. Skutkowało to przygotowywaniem czegoś na ostatnią chwilę w środę. Przy czym często coś nie poszło po mojej myśli, czegoś nie przewidziałem, przepisy wchodziły późnym, środowym wieczorem... Z tygodnia na tydzień cała radość jaką przynosił blog zmieniała się w coraz większą niechęć. Przychodziła kolejna środa, a ja nie wiedziałem co robić. Blog wyzionął ducha.

Jednak szkoda mi było tak to po prosu zostawić. Zostawić tych, którzy jednak zaglądali tutaj od czasu do czasu, pytali dlaczego nie ma nowych wpisów. Dlatego od dzisiaj Piotr od kuchni wznawia nadawanie!

Zmianą jaką postanowiłem wprowadzić to częstotliwość pojawiania się kolejnych wpisów. Chciałbym, żeby raz na dwa tygodnie pojawił się jakiś tekst na blogu i będę dokładał wszelkich starań, aby tak się stało. Podczas tej kilkumiesięcznej przerwy pojawiło się kilka pomysłów - być może uda się je zrealizować :)

Bądź co bądź, w przeciągu kilku dni ruszamy z pierwszym przepisem po przerwie. Oczywiście w dalszym ciągu czekam na Wasze sugestie i komentarze :)

Do usłyszenia wkrótce!